Mam nadzieję, że po Sylwestrze wszyscy przytomni, cali i zdrowi. Chcę wam również życzyć dużo weny, czasu do pisania i czytania ulubionych blogów, spokoju, dobrych ocen w szkole tym, którzy jeszcze muszą się tym martwić, oraz spełnienia marzeń i trzymania się swoich noworocznych postanowień :D
Niestety nie przynoszę wam nowego rozdziału, bo w stosunku do Karmen jestem zupełnie bezsilna i na chwilę obecną wypalona. Nie wiem, czy to jakiekolwiek pocieszenie dla was, ale możliwe, że w najbliższym czasie pojawi się nowy blog o zupełnie innej tematyce. Jako, że wróciłam do świata J. R. R. Tolkiena wraz z pojawieniem się w kinach Hobbitów, postanowiłam wrócić również do swojego opowiadania z czasów całkowitej fascynacji światem Władcy Pierścieni (do dziś chcę sobie zakupić naszyjnik Arweny :P). Nigdy nie udało mi się przebrnąć przez całą książkową trylogię, więc historia będzie w większej mierze oparta na tym, co zobaczyliśmy w filmach. Będzie to, tak jak w przypadku Karmen (choć tutaj naprawdę oddaliłam się od głównego wątku), po prostu przeróbka oryginalnej historii oparta na wpleceniu w wydarzenia mojej autorskiej bohaterki.
Jeśli ktoś będzie zainteresowany czytaniem nowego bloga, to mogę podać adres, kiedy tylko go założę, ale do tego myślę jeszcze trochę czasu. Oczywiście nowy blog nie oznacza zlikwidowania tego! Jak tylko się trochę rozpiszę przy tamtym, postaram się wrócić do Karmen. Obiecałam sobie i wam, że to skończę. Zamierzam to zrobić, choćbym miała publikować dla samej siebie :P
Pozdrawiam was i trzymajcie się ciepło! :)
Tobie też wszystkiego najlepszego! Żebyś spełniała swoje marzenia i plany. No i weny życzę :D
OdpowiedzUsuńRaion
Dziękuję ślicznie :D
UsuńJa dalej nie wiem jak można czytać Yaoi..
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem co ten komentarz ma wspólnego z moim postem. Prawdopodobnie ani ty ani ja nigdy się tych rzeczy nie dowiemy :P
UsuńPozdrawiam :)
Pisałam to w zakładce "linki i banery", ale nie dostałam odpowiedzi, więc uznałam, że napiszę to tu.
UsuńO to przepraszam, nie zauważyłam :P No, ale właściwie wyjaśnienia nie ma. To tak, jak komuś podoba się brunet, komuś innemu blondyn. Tak po prostu jest i należy się z tym pogodzić :D Nikt nikogo do niczego nie zmusza :)
UsuńPozdrawiam
Nie, to ja przepraszam, mogłam o tym wspomnieć, a nie tak naskakiwać, ale jak kuzynka mi powiedziała o tym, że ten blog znajduję się wśród czytanych przez ciebie blogów to nie mogłam w to uwierzyć i sądziłam, że to pomyłka.
UsuńOhayo!
OdpowiedzUsuńChciałabym zaprosić Cię na mojego nowego bloga! Mam nadzieję, że zainteresuje Cię prolog i zostaniesz na dłużej. Moje opowiadanie rozpoczyna się miesiąc po wydarzeniach w anime Król Szamanów. Gorąco zapraszam :)
Do zobaczenia!
[Nie zauważyłam nigdzie wyznaczonego miejsca na SPAM, jeśli ono jednak jest, to, proszę, usuń ten komentarz i naprawdę bardzo przepraszam.]
Dziękuję, zajrzę. Nie ma miejsca na spam, więc się nie przejmuj ;)
UsuńA tutaj nic i nic, pewnie jesteś zajęta i to rozumiem, ale czy mogę napisać u siebie na blogach w zakładce czytane, że ten blog jest zawieszony tymczasowo ? :_: no i zapraszam do siebie na tym blogu co kiedyś komentowałaś http://shaman-king-droga-szamana.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń:-:
Witam, Właśnie w tej chwili zalogowałam się, by obwieścić, że wracam :D Nowy rozdział jest już napisany (a nawet dwa :P) i ukaże się niebawem (nie dłużej niż w ciągu tygodnia, bo muszę go jeszcze sprawdzić i oddać do korekty). Pozdrawiam cię serdecznie i dziękuję za przypomnienie mi swojego bloga - będę wchodziła na pewno :)
Usuń