28 grudnia 2012

2. Wróciłam

Mój laptop wrócił z naprawy, więc będę mogła czytać wasze blogi i dodawać swobodnie kolejne rozdziały. Już zrobiłam pożądek z kafelkującym się nagłówkiem i dwoma rozdziałami piątymi. W każdym razie postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości na waszych blogach. No i chciałam jeszcze raz podziękować przyjaciółce za pomoc, kiedy nie mogłam nic tu dodać – jesteś kochana ;*. Na koniec dodam, że niebawem powinien pojawić się kolejny rozdział. Pozdrawiam ciepło.

1 komentarz:

  1. Dziękuję za długaśny komentarz :)Łaskawie pozwalam ci na cytowanie moich tForów i potworów literackich. Przyznaję, pisanie wypowiedzi Salazara było trudne. Część archaizmów wyciągałam z głowy (swego czasu czytałam Kochanowskiego, „Starą baśń” i parę innych książek, więc trochę zapamiętałam), ale słownik był potrzebny. Na szczęście w internecie jest praktycznie wszystko ;). O relacjach Łapy i Lis będę pisać prawdopodobnie w kolejnych rozdziałach. Wtedy się dowiesz, dlaczego w 8 nie było „przepraszającego spojrzenia” PS. cieszę się, że w końcu odzyskałaś laptopa :). Brak komputera utrudnia blogowanie.

    OdpowiedzUsuń